Na początek ważne zastrzeżenie: wbrew obiegowej opinii, dieta mamy ma niewielki wpływ na jakość mleka produkowanego w piersiach. Pokarm jest wytwarzany z twojej krwi, w gruczołach piersiowych. Dlatego nie musisz sobie odmawiać jedzenia tego, co lubisz. Co jednak z kawą? Tu potrzeba przemyślanego działania.
Czy kawa przy karmieniu piersią może zaszkodzić dziecku?
Kawa przy karmieniu piersią jest postrzegana jako zagrożenie, ponieważ zawiera kofeinę. To ona sprawia, że łatwiej pobudzasz się do działania. Jednak trzeba pamiętać, że kofeina przedostaje się do krwi, a w konsekwencji jej część może trafić do mleka dostarczanego maluszkowi. Szacuje się, że jest to ok. 1% tego, co spożyjesz.
Pomimo tak niskiej wartości, zaleca się ostrożność przede wszystkim tuż po porodzie. Wcześniaki oraz kilkudniowe niemowlęta mogą metabolizować nawet niewielkie ilości kofeiny w bardzo powolnym tempie. A to oznacza, że kofeina może je rozdrażniać, wywoływać niepokój oraz problemy ze snem. Dlatego w pierwszych dniach po przyjściu na świat dziecka warto zrezygnować z picia kawy.
Czy to oznacza, że trzeba całkowicie wykluczyć kawę?
Powtórzmy: z kawą warto się wstrzymać w pierwszych dniach po porodzie. Wówczas rzeczywiście może być nieznacznym zagrożeniem dla samopoczucia dziecka. Jednak w późniejszym okresie nie musisz się obawiać tego napoju! Jednak pamiętaj o kilku zasadach.
1. Możesz sobie pozwolić na 1-2 filiżanki średnio mocnej kawy dzienne
Szacuje się, że bezpieczna dawka kofeiny w okresie karmienia piersią to 300 mg. Jedna filiżanka średnio mocnego naparu zawiera ok. 130-150 mg tej substancji. Dlatego możesz bez obaw wypijać dwie filiżanki dziennie.
2. Wybieraj raczej naturalnie parzoną kawę, a nie tę rozpuszczalną
Pamiętaj, że będą miały inną moc. Świeżo zmielona i zaparzona może być nieco mocniejsza, a ta rozpuszczalna – słabsza. Jednak musisz wziąć pod uwagę, że kawa rozpuszczalna jest bardziej przetworzona.
3. Pij kawę po karmieniu
Aby ograniczyć ilość kofeiny dostającej się do mleka, zafunduj sobie filiżankę, dopiero kiedy nakarmisz maluszka. Kilkugodzinna przerwa pozwoli twojemu organizmowi przetrawić większość pobudzającej substancji, przez co dziecko będzie bezpieczniejsze.
Nie zapomnij również obserwować maluszka – jeśli zauważysz, że jest nadmiernie pobudzony lub ma problemy ze snem, lepiej odstaw kawę.
Pamiętaj także, że kawa nie ma wpływu na produkcję pokarmu – ani pozytywnego, ani negatywnego. Jeśli jednak szukasz sposobów na pobudzenie laktacji, możesz sięgnąć po produkty zawierające słód jęczmienny, np. Femaltiker. Skutecznie pomogą ci rozwiązać problem z produkcją pokarmu. Poza tym trzymaj się reguł picia kawy opisanej powyżej, a małe latte, a nawet espresso nie będzie ci straszne!
